"Kołczing śmojczing"... czary mary ...

No tak. Coaching, tarot, wróżenie z fusów.
Szamaństwo.
Klepanie po ramieniu za pieniądze.
Zgadza się? Tak myślisz? A może ktoś tak Ci opowiadał? Lub był w procesie i nic w swoim życiu nie zmienił?
No to łapię miotłę, szklaną kulę i lecę z odczarowaniem :-).
Coaching wywodzi się ze sportu. Jest znany i skutecznie stosowany przy pracy z zawodnikami, zespołami. Przyczynia się do zwiększenia ich osiągnięć sportowych.
Coaching stosowany jest w biznesie na wielu szczeblach, od członków zarządu począwszy na pracownikach operacyjnych skończywszy. Dzięki niemu pojawia się m.in większa efektywność organizacji na różnych poziomach.
Ale uwaga.
Coaching to praca. Twoja ciężka praca, Kliencie.
Bo chodzi o Twoje cele, Twoje życie.
Jest niewygodnie, bo musisz coś zmienić.
Jest nieprzyjemnie, bo odkrywasz rzeczy o sobie (czasem niemiłe).
Jest ciężko bo musisz wytrwać w postanowieniach.
Tak więc.....
Coaching to praca i skuteczne narzędzie tylko wtedy, kiedy chcesz nad sobą pracować.
I wiesz co?
Jeśli masz temat, obszar do zmiany to nie oceniaj, nie słuchaj innych.

Sprawdź.
Działaj.
Dasz radę.